Przy fontannie w Rimini

Uczniowie Jedynki we Włoszech

19 marca grupa dziesięciu uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Koluszkach wraz z trójką opiekunów, p. Martą Frączkowską, p. Anną Spałą i p. Tomaszem Piechotą, spędziła tydzień we włoskiej miejscowości Falconara, położonej nad Morzem Adriatyckim w ramach programu wymiany młodzieży Erasmus Plus realizowanego ze szkołami z Włoch i Niemiec.

Tradycyjnie polska młodzież zakwaterowana była u rodzin, tym razem uczniów z Włoch. Był to świetny czas na zawarcie i pogłębienie znajomości, poznanie mentalności „południowców”, doskonalenie języka angielskiego, czy zwiedzenie nowych miejsc. Włosi zapewnili nam liczne atrakcje. Pierwszego dnia po krótkim przywitaniu w szkole i wypełnieniu niezbędnych formularzy zabrali nas do pobliskiego ogrodu zoologicznego, w którym niemalże wszystkie przebywające zwierzęta zostały uratowane z różnych opresji. Podczas zwiedzania zoo uczniowie mieli za zadanie nagrać krótki film w j. angielskim prezentujący wybrane zwierzę.

Następnego dnia wymiany udaliśmy się autokarem do popularnej miejscowości turystycznej - Rimini. Tam w rolę przewodników wcielili się uczniowie włoscy przygotowując ciekawe informacje o zabytkach tego miasta. Wystarczyło również czasu na wizytę na plaży, zamoczenie stóp w wodach Adriatyku, czy kupno drobnych upominków. W środowe przedpołudnie nasi uczniowie kibicowali zmaganiom  szkolnych drużyn piłkarskich. Football to najpopularniejszy sport w tym kraju, a technika, opanowanie piłki i ogólny poziom umiejętności  włoskich nastolatków był wręcz niesamowity. Cały event, w którym dane nam było uczestniczyć połączono dodatkowo z akcją charytatywną. Po wysokiej dawce emocji gospodarze i goście udali się na kolejną wycieczkę do Ancony – dużego miasta portowego, gdzie w grupach musieli wykonać różne zadania „gry miejskiej”. Z kolei w czwartek nasi uczniowie uczestniczyli w zajęciach lekcyjnych w szkole. Podczas lekcji fizyki zrobili motylki utrzymujące równowagę, mogli również sprawdzić swoje umiejętności językowe i sportowe w trakcie lekcji angielskiego, czy wychowania fizycznego. W szkolnej auli obejrzeli pouczający film o Nelsonie Mandeli, legendarnym przywódcy Republiki Południowej Afryki, z bardzo konkretnym przesłaniem -  ciężką pracą i wytrwałością można wiele osiągnąć i zmienić świat na lepsze.

Na zakończenie pobytu włoscy nauczyciele i uczniowie zorganizowali zajęcia sportowo-rekreacyjne na plaży. Były biegi sztafetowe, gra w zbijaka, frisbee i inne ciekawe zabawy integrujące młodzież różnych krajów Europy. Nie zabrakło także okazji do spróbowania tradycyjnych, włoskich potraw, o co zadbali rodzice uczniów włoskich organizując poczęstunek podczas wieczoru pożegnalnego. Nasi uczniowie, z kolei, uczyli obcokrajowców różnych tańców.

Ogólnie pobyt we Włoszech był bardzo udany. Dopisywała słoneczna pogoda z temperaturami sięgającymi już w marcu 20 stopni Celsjusza. Nic dziwnego, że w dniu wyjazdu pojawiły się łzy i żal, że trzeba pożegnać się z rówieśnikami, z którymi część uczniów bardzo się zaprzyjaźniła. Żal było zostawiać wąskie i kręte uliczki spadające w stronę morza niczym stoki narciarskie, zabytkowe miasteczka, piękną piaszczystą plażę, wyśmienitą  pizzę, makaron, czy lasagne. Niemniej jednak, tygodniowa przygoda, ucieczka od codzienności, zetknięcie się z odrębną kulturą, spotkanie ludzi  o innej mentalności na długo zostanie w pamięci uczestników.

Wyjazdy w ramach programu Erasmus plus przynoszą wiele korzyści, nie tylko dlatego, że są finansowane przez instytucje zewnętrzne. Przede wszystkim uczą dzieci i młodzież otwartości, tolerancji,  szacunku do różnych kultur, wyznawanych wartości, pomagają przełamywać stereotypy i bariery, motywują do nauki języków obcych, umożliwiają bezpłatne zwiedzanie i poznawanie miejsc. Polscy uczniowie wrócili z dużym bagażem nowych doświadczeń, kontaktów i pomysłów, które będą mogli wykorzystać podczas październikowej rewizyty w Polsce, albowiem już za kilka miesięcy to nasi uczniowie przyjmą w swe progi nastolatków z Niemiec i Włoch.

A co o wymianie sądzą sami jej uczestnicy? Poniżej przytaczamy kilka refleksji uczniów:

Agnieszka Drabik: We Włoszech bardzo podoba mi się to, że jest ciepło, dużo cieplej niż u nas. Kiedy ja opalałam się w krótkich spodenkach, oni zakładali dres i lekką kurtkę. Poza tym zdziwiona byłam faktem, że nie zdejmują butów, wchodząc do domu. Już wtedy, kiedy odłożyłam moje trampki przy półce, patrzyli na mnie z lekkim zdziwieniem. Włochy to kraj, który zdecydowanie wyróżnia się potrawami, takimi jak np. pizza, która jest trzy razy większa i trzy razy lepsza niż większość w Polsce. Co ciekawe we włoskich pizzeriach w menu są frytki, które Włosi zamawiają zanim zjedzą pyszną pizzę. Pobyt w tym kraju, sprawił, że coraz swobodniej wypowiadam się po angielsku i udowodnił, że naprawdę potrafię porozumieć się w tym języku. Oczywiście trzeba wspomnieć o cudownych widokach, które otaczają nas w każdym możliwym miejscu. Jest tak pięknie, że zdjęcia robiłam nawet "najzwyklejszym" uliczkom.

 Magdalena Plintara: Wyjazd do Włoch to było naprawdę niesamowite przeżycie. Dzięki tej wymianie mogłam poznać wiele cudownych ludzi, a także zobaczyć jak wygląda życie we włoskiej rodzinie. Szczególną uwagę zwróciłam na przepiękne krajobrazy, które codziennie mogłam podziwiać, a także cudowna włoska kuchnie. Wyjazd pokazał mi, że potrafię porozumiewać się w języku angielskim i, że nie jest to wcale takie straszne. Jestem pewna, że jeszcze kiedyś powrócę do tego cudownego kraju.

 Sylwia Malecha: Mój tygodniowy pobyt we Włoszech był dla mnie bardzo udanym, ale i edukacyjnym wyjazdem. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam zwiedzić ten kraj, zobaczyć wspaniałe widoki i obejrzeć piękne miasta, ale przede wszystkim zyskać kontakt z wieloma nowymi osobami i poznać przyjaciół. W związku z tym, że poza zaplanowanymi zajęciami nie przebywałam w grupie z koleżankami ze szkoły cały czas musiałam używać języka angielskiego do porozumiewania się z innymi. Szybko okazało się jednak, że bariera językowa nie stanowi w moim przypadku problemu i kontakt z moim gospodarzem i jego przyjaciółmi był łatwiejszy niż początkowo sądziłam. Włosi są w większości bardzo otwartymi ludźmi i szybki powrót do ich ojczyzny stał się moim marzeniem od razu po wylądowaniu w Polsce.

 Julia Modrzewska: Pogoda we Włoszech była przepiękna, ciepłe słońce sprawiało radość z każdej chwili. Zadziwiające było to że uczniowie chodzą do szkoły w soboty, natomiast mogę pozazdrościć lekcji do 12/13. Mogliśmy podziwiać przepiękne zabytki i miejsca. Wspaniale były ich ulice, mogliśmy doświadczyć wielu atrakcji podczas jazdy autem, gdyż czasem byliśmy na samej górze a czasem byliśmy na samym dole. Piękne okiennice ozdabiały każde domy. Pobyt we Włoszech sprawił że mogłam doszlifować swój angielski, a także poznać wiele włoskich słów.

 Zuzanna Wysokińska: Włochy to naprawdę piękny kraj, każde miejsce ma tu swój uniwersalny klimat. Moją uwagę zwróciły też cudne zachody słońca, które można było podziwiać każdego dnia. Zaimponowało mi też to, że kiedy wychodziłam na dwór nie czułam tego okropnego zapachu dymu, który niestety towarzyszył mi w Polsce. Szczerze polecam ten kraj, ta wymiana to była świetna przygoda w moim życiu.

 Szymon Lipski: We Włoszech bardzo podobała mi się pogoda, że było bardzo ciepło i nie padało oraz nie było dnia takiego żeby mi było zimno. Zdziwiło mnie to że wiele Włochów nie potrafiło dobrze mówić po angielsku i mieli tyle problemów by powiedzieć jedno zdanie. Podobało mi się jak inaczej smakowało jedzenie włoskie, było dużo lepsze. Uwielbiałem, także widoki krajobrazu np. morza.